á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Szymczakowie i Pawłowscy to symbol zmagań wielu polskich rodzin nieumiejących pogodzić się z rzeczywistością tamtych lat.
Walka Szymczaków o wolną Polskę - niezależną od wschodniego sąsiada, bez inwigilacji służb i milicji, agresywnego zachowania ZOMO - kończy się z chwilą upadku komunizmu w czerwcu 1989 roku, a dla nowohucian tak naprawdę, gdy z Alei Róż usunięto znienawidzony pomnik Lenina.
Nie wszyscy z rodziny doczekali tej chwili. Jedni zmarli z uwagi na wiek bądź chorobę, inni na skutek represji. Bo Nowa Huta nie odpuszczała władzy - strajkowała, protestowała, wiecowała, kolportowała ulotki, budowała kościół.
I choć nowa, po czerwcowa rzeczywistość wcale od razu nie była wspaniała - bo to i inflacja, i wzrastające bezrobocie, i gospodarka wolnorynkowa - to w Bronka Szymczaka i Wawrzyńca Pawłowskiego wstępuje nadzieja na odzyskanie prawa do ziemi, prawa do ojcowizny.
Myślę, że dalsze losy bohaterów poznamy w kolejnym cyklu "Nowe czasy".