á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Kto próbuje nastraszyć sędziego Skowrońskiego, który wydał tamten wyrok, przesyłając mu filmik z gwałtu i morderstwa jego córki Jagny? (...)
Aby dotrzeć do sprawcy, śledczy muszą sięgnąć do orzeczonej przed laty sprawy. A sędzia Skowroński znany był z tego, że orzeczenia jego były kontrowersyjne, gdyż to przecież on bez znajomości akt sprawy osadził w areszcie Agatę, za rzekome zabicie byłego chłopaka Michała Stępnia.
Autorka dotyka też bardzo ważnego problemu społecznego – wykorzystania internetu do pisania obraźliwych i często krzywdzących komentarzy – i wpływu ich na otoczenie.
Drugim ważnym problemem jest spojrzenie na etykę sędziowską, układy towarzyskie, koneksje, mniemania, że jest się ponad prawem i dlatego dla rodziny, przyjaciół i kariery – zrobi się wszystko, nawet, gdy jest to po prostu zło.
Często zapomina się przy tym, że owo wyrządzone zło może wrócić i doprowadzić do katastrofy.
W wątku obyczajowym autorka często wraca do przeszłości Agaty. Tym razem to Sławek musi zagłębić się w swej przeszłości, bo okazuje się, że to może pomóc w rozwiązaniu zagadki zabójstwa Jagny.
Czy znajoma z przeszłości Tomczyka zachwieje związkiem Agaty i Sławka? Na ile Agata może zaufać swemu życiowemu partnerowi?
POLECAM tę obyczajowo – kryminalną powieść pokazującą jak często koleżeńskie przysługi wpływają na wydawane wyroki, jak ofiary gwałtów są czasem bardzo źle traktowane, a ich oprawcy dostają niskie wyroki w zawieszeniu i czują się bezkarnie.
Ta VI część , jak pisałam wcześniej, być może zamykająca cały cykl, jest bardzo przemyślana w swej wymowie i jest potwierdzeniem potocznego powiedzenia, że „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia” i gdy kiedyś zmienia się „pozycja”, zmienia się też spojrzenie na te same sprawy. Przykładem jest zniecierpliwienie sędziego Skowrońskiego, który nie może doczekać się zakończenia śledztwa w sprawie śmierci córki Jagny. A przecież kiedyś jego samego cechowało lenistwo, brak zainteresowania prowadzonymi sprawami i odraczanie ich w nieskończoność.
A karma wraca. Jest wina, więc musi być kara.
W swojej ostatniej powieści "Punkt widzenia"autorka porusza sprawy ważne z moralnego puntu widzenia: Czy można przekupić sędziego? Czy można wyjść wolno z sądu mimo, że popełniło się przestępstwo ciężkiego kalibru? Czy są zbrodnie bez kary? (...) Oto młodzi ludzie pobili swojego rówieśnika, który na skutek zadanych ran zmarł. Nie są to chłopcy z rodzin patologicznych, tylko młodzi gniewni, których tatusiowie zrobią wszystko, by ich dzieci nie odpokutowały za swoją zbrodnię. Ale po latach sędzia przekona się na własnej skórze jak czuli się rodzice zamordowanego studenta,co przeżywała jego dziewczyna oraz jego własna rodzina, bowiem żona sędziego dobrze wie co się wydarzyło i czeka tylko na okazję, aby ujawnić światu jaki jej mąż jest naprawdę. Autorka przedstawiła sprawę z punktu widzenia pokrzywdzonych i winnych. Są ludzie,na których najgorsze zbrodnie nie robią wrażenia,którzy ze strachu zrobią wszystko, by świat nie dowiedział się o najgorszych podłościach, ale nic na tym świecie nie dzieje się bez konsekwencji. Przypomina się Dostojewski:była zbrodnia prędzej czy później musi być kara, niekoniecznie długoletnie więzienie. Jednym nie dają spać wyrzuty sumienia, inni żyją sobie spokojnie usiłując zapomnieć o tym co zaszło, zbagatelizować, problem, swój udział w przestępstwie. A jednak prędzej czy później zdarza się coś, co im o wszystkim przypomina i nie daje spać po nocach.